Kwiat Literatury...
...oczywiście to ten przypięty do gorsu Małgorzaty Kalicińskiej.
Bardzo przyjemne wspólne spotkanie miałyśmy w szczecińskim Zamku, a poprowadziła je osobiście szefowa Bluszcza, pani Joanna Laprus-Mikulska.
Okazało się, że obydwie z Gosią dysponujemy podobnym temperamentem, za to wszystkie co do jednego poglądy mamy dokładnie odwrotne. Oto sekret udanej dyskusji.
Mam nadzieję, że PT Czytelnicy zebrani w sali bibliotecznej bawili się równie dobrze jak my.
2009/12/02